środa, 24 grudnia 2014

A co to za dzień dzisiaj taki specjalny?

A więc dzisiaj nasz Boo Bear ma urodzinki, więc chciałabym mu życzyć wszystkiego najlepszego, żeby razem z chłopakami wygrywał jeszcze więcej nagród, żeby przyjechali w końcu do Polski, szczęścia z Hazzą i niech modest nie wpieprza się w ich związek. A tak w ogóle życzę wszystkim wesołych świąt.
fucki'n wallflower


piątek, 12 grudnia 2014

The Story of Larry Stylinson PART 3- TATUAŻE

Witam! Jak zwykle jestem opóźniona we wszystkim. Heh...
Dzisiaj zagłębimy się w tatuaże chłopców więc znów cofamy się w czasie!
Jest zima, 2012 rok, Harry robi sobie pierwszy tatuaż- gwiazdkę, aczkolwiek jeszcze niewypełnioną. Symbol gwiazdki oznacza homoseksualizm. Wypełniona oznacza gotowość do ujawnienia.
Jakiś czas później Pan Styles wytatuował sobie "won't stop till we surrender" czyli cytat z jeden z moich ulubionych piosenek: Sweet Disposition 
Niestety prawdopodobnie teraz ten tatuaż jest usunięty. 
Dlaczego uważam, że ma on połączenie z Larry'm? Wystarczy spojrzeć na tekst piosenki. A sam tatuaż oznacza "Nie przestaniemy póki się to nie skończy." 
W tym momencie posta nie obiecuję, że kolejność robienia tatuaży będzie okej, ale chce zestawić ze sobą tatuaże Harry'ego i Louis'a. 

"Hi" i "Oops" słowa, które prawdopodobnie powiedzieli do siebie chłopcy podczas pierwszego spotkania w toalecie. #Romantycy Ah i tak poza tym są napisane ich charakterem pisma.
Następny tatuaż to wieszak u Harry'ego.
Jest to także symbol homoseksualistów.
Kolejny był 'I can't change" na nadgarstku u Styles'a. Jest to jeden z moich ulubionych jego tatuaży. Znaczenie też jest bardzo ważne. I can't change jest prawdopodobnie z piosenki Macklemora: Same Love obejrzyjcie teledysk i sprawdźcie tłumaczenie tekstu ponieważ jest bardzo ważne. Do tego wiele osób mówi, że tatuaż Louis'a- Cudzysłów, pasuje to tego tatuażu Harry'ego.
Następne są kłódka Harry'ego i kluczyk Louis'a. Dla sprostowania- To obok kłódki Harry'ego to nie kluczyk (żeby nie było wyjaśniania, że wytatuował sobie jedno i drugie) to strzała. 

A teraz kolejny z moich ulubionych. "17BLACK" zagłębiłam się w jego historię i razem z fucki'n wallflower odkryłyśmy ciekawą rzecz. 17 BLACK & 29 RED to tytuł książki, jak pewnie większość z was wie. Akcja i wątek dotyczy romansu. Konkretniej dwóch gejów. Jeden z nich ma lekkie loczki(Harry tyryryry), a drugi ma trochę ponad 20 lat (Louis tyryryry). Jeden z bohaterów jest także w związku aczkolwiek kocha drugiego. W książce także przez większość czasu są daleko od siebie. (Cześć, modest). Są trzy książki tej serii. No właśnie... 17 Black and 29 Red jest drugą częścią trylogii STOCKHOLM SYNDROME. Na nowej płycie właśnie pojawia się ten tytuł, a autorem tekstu piosenki jest sam Harry. 



Następny prawdopodobny matching tattoos to klatka Harry'ego i ptaki Louis'a. 
Na górze obok klatki widnieją także maski, sądzę, że one także mają znaczenie. Jedna jest uśmiechnięta, a druga smutna. 
Kolejne interesujące tatuaże to Things I can i Things I can't Hazzy.

Wszystkie tatuaże Harry'ego związane z Louisem są po stronie Things I can't. Teraz ten tatuaż zakryty jest Biblią. 

Później mamy jaskółki, jedna z nich zakrywa stary tatuaż Harry'ego z napisem "Love". Jaskółki mają symbolizować Harry'ego i Louisa. (Chodzi o ich wielkość i "brwi")
Statek Harry'ego oraz kompas Louis'a. Harry powiedział gdzieś, że jego serce jest w domu, a "Home" pisze właśnie na kompasie Tomlinson'a. 

I kolejne matching tattoos.













 Oraz na końcu wstawiam trójkącik (symbol homoseksualistów) i samolocik (Harry często nosił taki łańcuszek) Louis'a.


A TERAZ TROCHĘ INFORMACJI.
Posty tego cyklu będą się pojawiać raz w miesiącu, a raz w tygodniu postaram się zbierać nowe Larry moments + okazjonalnie jakby coś ciekawego się działo i była jakaś drama będę dodawać na bieżąco.

Nowa broda dla Harry'ego? Nie. ELOUNOR.

MEGA SPÓŹNIONY POST </3

No, a więc jest to post, w którym zobaczycie dużo Eleanor i Elounor. Uprzedzam i pragnę wspomnieć, że nie warto hejtować Eleanor bo ona sama w sobie nic złego nie robi. Robi to co musi.
Więc ostatnimi czasy mamy dość dużo "słodkich" zdjęć naszej "parki".
Co nas może zdziwić to fakt, że Louis nie wygląda przy niej tym razem jakby szedł na ścięcie, ale jakoś zbytnio nie starali się odstawiać scenek i trzymać się za rączkę. 



A tutaj mamy Eleanor ze Starbucksem w dłoni (nic nowego), Louisa z papierosem i na dodatek Zayn. Niestety trzeba przyznać, że wyglądają oszałamiająco. Znów brak trzymania się za ręce co odpowiada i im i nam :) Także gdy zobaczyłam tutaj Zayna przypomniało mi się zdjęcie gdy Zerrie i Elounor byli razem na randce:
Chyba nie muszę podkreślać jak bardzo mnie to zdjęcie śmieszy... 
I co najważniejsze oraz najzabawniejsze w świecie Elounor to to, że ostatnio wyciekły zdjęcia:

To naprawdę świetne, że na zdjęciach z wesela mamy Louis'a jest praktycznie tylko Eleanor i Louis. Do tego jeszcze dziewczyna, która stwierdziła, że to ona wykradła zdjęcia napisała, że było jeszcze pełno zdjęć domu Eleanor (?) i pełno rzeczy związanych z Eleanor oh oraz przeczytała sms'y mamy Louis'a i Eleanor. Fajnie, fajnie. Szkoda, że tego już nie zdążyła uwiecznić i wstawić gdzie się da :)
A tutaj kolejne foteczki tym razem przed galą. I kolejny śmieszny fakt, dziewczyna, która te zdjęcia robiła stwierdziła, że się całowali aczkolwiek nagle... PRZESTAŁ DZIAŁAĆ JEJ APARAT. 
Co myślę o tych wszystkich zdjęciach? Że trzeba to po prostu przeczekać i nie wątpić w Larry'ego tylko dlatego, że ktoś próbuje nam wcisnąć taki chłam. Myślę też, że Eleanor jest ostatnio wszędzie dużo ponieważ zbliża się grudzień, co oznaczało do niedawna promocję płyty i nowa dziewczyna Harry'ego. Jak na razie nikt taki się nie pojawił i być może w wyniku tego tej zimy będzie więcej Elounor. 
/GayCat
wcale nie podglądam <3


A co to się wyprawia tu?

Hej, na tym blogu pojawi się seria, którą będę prowadzić ja, a ona będzie pojawiać się raz w miesiącu. Nie mogę powiedzieć kiedy dokładnie, ale na pewno w piątek i na pewno o 21. Myślę też, że w czasie świąt i ferii będzie pojawiać się co tydzień. Pewnie zadajecie sobie pytanie co to będzie, a otóż będą to recenzje fanfiction. Głównie takich, w których nie istnieje One Direction, ponieważ rzadko takie czytam, ale dość wstępu zacznijmy dzisiejszą recenzję. Dziś pod lupę wzięłam bloga o tytule Emulation. Jest to opowiadanie, które jak dotychczas ma 19 rozdziałów. Głównymi bohaterami są Zayn i Alex. Fanfiction opowiada o 2 gangach(1D oczywiście ne istnieje), które walczą ze sobą. Jak można się spodziewać w jednym z nich jest Zayn, a w drugim Alex, ale dość opowiadania o opowiadaniu, muszę w końcu wyrazić swoją opinię. W pewnym momencie zaczęłam mieć bardzo silne wrażenie, że autorka bloga bardzo opiera się na 2 trylogiach, Igrzysk Śmierci i Niezgodnej. Mimo bardzo widocznych różnic historia jest dość wciągająca. Ja w skali od 1 do 10 dałabym mocną 7, ponieważ nie pasuje mi właśnie to podobieństwo oraz to, że od 1 grudnia jak na razie nie pojawił się żaden post. Mam nadzieję, że moje recenzje się wam spodobają, napiszcie co wam się nie podoba, a na pewno się poprawię. No to do przeczytania następnym razem.
fucki'n wallflower